Od kilku lat prowadzę kursy z masażu Lomi Lomi Nui, które odbywają się w małych kameralnych grupach lub trybie indywidualnym. Jednak szkolenie, które prowadziłam w majowy weekend było nieco inne.
Moim kursantem był Michał uczeń Małopolska Policealna Szkoła Masażu nr 2 z oddziałami integracyjnymi cierpiący na genetyczną wadę wzroku, która dwa lata temu bardzo szybko pogłębiła się sprawiając, iż obecnie jest on osobą niewidomą.
Czy dysfunkcja wzroku wyklucza z nauki Lomi Lomi Nui Zdecydowanie NIE
Bardzo często na szkoleniach z Lomi ćwiczy się masaż z zamkniętymi oczami, aby wyłączyć myślenie i pogłębić zmysł czucia ciała - w tym wypadku ten element mieliśmy za sobą.
Oczywiście występowały inne trudności, jak np. praca z chustą (pareo), którą jest przykryte ciało podczas masażu, z którymi też daliśmy sobie radę. Kursant przez wszystkie dni dzielnie praktykował jej ułożenie, aby przyjmujący masaż czuł się komfortowo i bezpiecznie.
W tym wszystkim pojawiały się czasem chwile zwątpienia i braku wiary w własne możliwości, które po chwili znikały pozwalając mu na głębsze wglądy w siebie i samoakceptację.
Każda sesja którą wykonał Michał w trakcie naszych spotkań była podarowana z ogromnym serduchem. Nasi modele zgodnie wypowiadali się na temat dobrego, ciepłego terapeutycznego dotyku jaki posiada, a jest to cecha wyróżniająca każdego świetnego masażystę.
Pięknie było wspierać i obserwować jak mój uczeń każdego dnia wykazuje się ogromną chęcią zdobycia nowych umiejętności krok po kroku otwierając się na nowe przestrzenie i jakości jakie daje praktyka Lomi Lomi Nui. Jego perfekcjonizm oraz zdecydowana gotowość do nauki finalnie zaowocowała wspaniałymi sesjami masażu.
Czuję ogromną wdzięczność za zaufanie jakim mnie obdarzył Michał i jestem dumna z jego osiągnięć

Jeśli Ty też zastanawiasz się nad nauką Lomi Lomi Nui serdecznie zapraszam do kontaktu Wszystkie szczegóły na temat szkoleń dostępne są na naszej stronie internetowej w zakładce szkolenia.
Do zobaczenia na kursie
Dominika Światłoń